Jako że wkrótce się przeprowadzamy (niedługo opowiemy o tym
więcej J ,będzie
bardzo egzotycznie ale i dużo wyzwań przed nami), przedstawiamy naszą okolicę i
towarzyszących nam na co dzień sympatycznych sąsiadów.
Na targu:
Matoke, czyli zielone banany, to podstawa i świętość w
ugandyjskiej kuchni
Ananasowy sezon trwa, ponoć najlepsze ananasy są właśnie w
Ugandzie
Jak po rybę to tylko na targ
To jest nasza ukochana „Pani Zosia”, u której wiernie
kupujemy owoce i warzywa
No chyba, że ma zamknięte, wówczas mamy backup. Ta przesympatyczna
Pani bardzo się stara żebyśmy byli jej stałymi klientami, bo regularnie do
warzywnego kosza zakupów dorzuca coś od siebie
Tu
zaopatrujemy się w ryż i różne fasole. Warzywa strączkowe są badzo popularne w
tutejszej diecie, więc my nie odchylamy sie od tych smakowitych zwyczajów
Na kolację najczęściej jemy grillowaną kukurydzę, którą za
całe 300 szylingów (40 groszy), kupujemy tylko tu
A jak gotować to tylko na chaco stove, czyli glinianej
formie przypominającej doniczkę z dziurami po bokach. Oczywiście na węgiel
drzewny, który kupujemy u nasze ulubionej pani „Węgielki”, która nigdy nie
przestaje się uśmiechać
Tu lokalny, dzielnicowy dealer Orange J A tak serio, to tu
kupujemy zdrapkę żeby doładować saldo w telefonie. W Ugandzie to jest
najpopularniejszy sposób, w jaki funkcjonują wszystkie telefonie komórkowe
Tu chodzimy do kafejki na internet J
Lokalnego kaznodzieję można spotkać na każdym rogu, 7 dni w
tygodniu
A wieczorem bydło na drodze
My mamy ten przywilej, że mamy bieżącą wodę w domu. Niestety
u większości rodzin tak nie jest. Co wieczór wodę kupuje się w dużych
kanistrach i przynosi do domu. Jest to zwykle obowiązek starszych dzieci
Tutaj na głowie ma się nie tylko problemy ;-)
Dla zdrowia mamy i maleństwa, dzieciątka noszone są w
chustach
To nasze sympatyczne sąsiadki, bliźniaczki, które wciąż, nie
raz zdarza nam się pomylić, oraz zawsze uśmiechnięty strażnik Gadafi
Dzieci
są wszędzie. 50% społeczeństwa Ugandy nie ma jeszcze 15 lat. W naszej okolicy
spędzamy czasem z dzieciakami wolne chwile. Wspólnie gramy i śpiewamy
Super! Piekne foty :)powodzenia :)
OdpowiedzUsuń