Zajęcia z
obiecującą grupą młodych członkiń koła afrykańskiego rękodzieła są na pełnych
obrotach. Otóż, mamy coraz więcej zainteresowanych i poszerzamy nasze
działania. Ku naszemu miłemu zaskoczeniu zawiązała się nowa grupa arts & crafts,
która dołączyła do stowarzyszenia. Dziewczyny od razu bardzo się zaangażowały i
pilnie stosują się do wszystkich wskazówek. Na ostatnie spotkanie przygotowały
piękne, niezwykle starannie wykonane bransoletki w barwach narodowych Ugandy. Oprócz tego, jako że na co dzień zajmują się dzianiem na specjalnej maszynie
oraz wyrobami z włóczki, przygotowały świetne, innowacyjne torby, które liczmy,
że szybko się sprzedadzą. Brak na wyspie punktu z pamiątkami to ogromna nisza i
wielka szansa dla naszych podopiecznych. Turystów wraz z poprawą pogody
przybywa, więc wkrótce wybierzemy się na kolejne podboje sprzedażowo-marketingowe
J
Tymczasem..
chcąc zachęcić i zmotywować „krafciarki” do dalszej intensywnej pracy, na jedno
ze spotkań zaprosiliśmy zaprzyjaźnionego krawca, który pokazał im jak wykonać
małe kosmetyczki z typowego, ugandyjskiego materiału. Takie drobiazgi świetnie
się sprzedają wśród „turystów z plecakiem”, stąd pomysł na ich
wyrabianie. Nasz specjalny gość, jest nie
tylko mistrzem sztuki krawieckiej, ale również doświadczonym nauczycielem.
Dziewczyny były zachwycone, a pan Kenneth zgodził się udzielić dodatkowej
lekcji, na której dokona poprawek ich pracy i doszlifuje najtrudniejsze aspekty.
A oto kilka
działań warsztatowych w obrazach J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz